CIT estoński

22 października 2025

Czym jest CIT estoński

CIT estoński pozwala firmie odroczyć podatek dochodowy do momentu wypłaty dywidendy. W praktyce jest to rozwiązanie bardziej złożone niż w Estonii – polska wersja jest skomplikowana, ale może być korzystna.

W klasycznym modelu spółka z o.o. lub akcyjna płaci CIT w wysokości 9% lub 19% od zysków. W systemie estońskim podatek płaci się dopiero przy wypłacie dywidendy. Oznacza to, że firma reinwestująca zyski nie ponosi na bieżąco podatku dochodowego, co sprzyja rozwojowi.

W momencie wypłaty zysków mały podatnik płaci łącznie ok. 20% podatku, a duży – 25%. Choć nominalne stawki są wyższe od standardowego CIT (19%), przedsiębiorca unika dodatkowych 19% PIT od dywidendy. W efekcie, nawet przy pełnej wypłacie zysków, CIT estoński często okazuje się korzystniejszy.

System ten wydaje się prosty, lecz jego wdrożenie w Polsce jest skomplikowane. Przepisy są niejasne, a proces wejścia na CIT estoński obarczony wieloma pułapkami formalnymi. Dlatego nie warto podejmować go samodzielnie – błędy na etapie przejścia mogą być kosztowne.


Jak wejść na CIT estoński

Aby wejść na CIT estoński, należy złożyć zawiadomienie ZAW-RD do końca miesiąca, w którym planuje się rozpoczęcie opodatkowania w tym systemie.

Najprościej zrobić to z początkiem roku – wówczas terminem jest koniec stycznia. Jeśli spółka została założona w trakcie roku i ma być od razu na CIT estońskim, ZAW-RD trzeba złożyć do końca miesiąca rejestracji. Przykładowo, jeśli spółka powstała 2 grudnia lub 28 grudnia, termin upływa 31 grudnia. Dlatego warto rejestrować spółkę na początku miesiąca.

Dla istniejących spółek możliwe jest przejście na CIT estoński w dowolnym momencie roku, ale wymaga to dodatkowych formalności. Trzeba zamknąć księgi rachunkowe na koniec miesiąca poprzedzającego wejście oraz sporządzić sprawozdanie finansowe za okres od początku roku do dnia zamknięcia ksiąg. Na przykład, planując wejście od 1 lipca, księgi należy zamknąć 30 czerwca, a sprawozdanie przygotować za okres 1 stycznia–30 czerwca.

Sprawozdanie musi być sporządzone i podpisane w ciągu trzech miesięcy od zamknięcia ksiąg przez wszystkie wymagane osoby. Brak podpisu może skutkować utratą prawa do CIT estońskiego – nawet po kilku latach można się dowiedzieć, że firma pozostawała na zwykłym CIT i powinna zapłacić zaległy podatek z odsetkami.

Deklaracje i obowiązki

Kolejnym krokiem jest złożenie deklaracji CIT-8 wraz z załącznikiem CIT/KW za okres poprzedzający wejście na CIT estoński.

Kto może korzystać z CIT estońskiego

Nie każda spółka może skorzystać z tego systemu. Wyłączone są firmy, które uzyskują ponad 50% przychodów z wierzytelności, odsetek, pożyczek, rat leasingowych, poręczeń, gwarancji, praw autorskich, praw własności przemysłowej, instrumentów finansowych lub transakcji z podmiotami powiązanymi bez realnej wartości dodanej.

Wyjątkiem jest sprzedaż oprogramowania w modelu SaaS, która nie jest traktowana jako dochód z praw autorskich – takie firmy mogą korzystać z CIT estońskiego. Natomiast faktoring może wykluczać z systemu, ponieważ organy skarbowe uznają go za sprzedaż wierzytelności. Jeśli z tego tytułu pochodzi ponad 50% przychodów, spółka nie może być na CIT estońskim.

Z CIT estońskiego są również wyłączone: przedsiębiorstwa finansowe, instytucje pożyczkowe, podatnicy działający w specjalnych strefach ekonomicznych, objęci decyzją o wsparciu, w stanie upadłości lub likwidacji, a także spółki powstałe w wyniku połączenia, podziału lub wniesienia przedsiębiorstwa (lub jego części) w ciągu dwóch lat przed wejściem w system.

Struktura właścicielska i ograniczenia

Spółka na CIT estońskim musi mieć prostą strukturę właścicielską. Wszyscy jej udziałowcy muszą być osobami fizycznymi, a sama spółka nie może posiadać udziałów w innych podmiotach. Oznacza to, że wszelkie holdingi, spółki córki, spółki matki czy fundusze inwestycyjne są wyłączone z możliwości korzystania z CIT estońskiego.

Spółka nie może również inwestować w akcje giełdowe ani być notowana na giełdzie, ponieważ traci się wtedy kontrolę nad strukturą właścicielską. CIT estoński jest więc przeznaczony wyłącznie dla prostych spółek należących do osób fizycznych.

Kryterium zatrudnienia

Oprócz wymogów dotyczących struktury i przychodów, spółka musi spełniać również kryterium zatrudnienia. Spółka bez pracowników nie może korzystać z CIT estońskiego.

Nowy podatnik, który od początku jest na CIT estońskim, nie musi zatrudniać nikogo w pierwszym roku działalności. Od drugiego roku obowiązuje stopniowy wzrost zatrudnienia:

- w drugim roku – co najmniej 1 osoba,

- w trzecim – 2 osoby,

- w czwartym – 3 osoby na umowie o pracę.

Po osiągnięciu trzech etatów spółka musi utrzymywać ten poziom zatrudnienia.

Jeżeli spółka korzysta z umów cywilnoprawnych (np. zlecenie), wymagana liczba pracowników wynosi trzy osoby od drugiego roku działalności. Od tego momentu zatrudnienie musi być utrzymane na poziomie trzech osób.

W przypadku spółek już działających, które dopiero przechodzą na CIT estoński, w pierwszym roku obowiązuje zatrudnienie co najmniej jednej osoby – na umowie o pracę lub cywilnoprawnej. Od kolejnego roku konieczne jest już zatrudnianie minimum trzech osób, niezależnie od rodzaju umowy.

Duzi podatnicy muszą spełniać ten warunek od samego początku – od razu zatrudniać co najmniej trzy osoby.

Zatrudnienie jest uznane tylko wtedy, gdy pracownik otrzymuje co najmniej przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, a spółka jest płatnikiem podatku dochodowego lub składek ZUS. Umowy B2B oraz minimalne wynagrodzenie nie spełniają tego kryterium.

Do liczby pracowników nie wlicza się wspólników. W przypadku umowy o pracę zatrudnienie musi trwać minimum 300 dni w roku podatkowym, natomiast przy umowach cywilnoprawnych wynagrodzenie musi być wypłacane co miesiąc.

Opóźnienia w płatnościach lub przerwy dłuższe niż jeden miesiąc mogą skutkować utratą prawa do CIT estońskiego. Kryterium zatrudnienia wymaga więc ścisłej kontroli i systematyczności.

Porównanie z jednoosobową działalnością gospodarczą

Porównując jednoosobową działalność gospodarczą (JDG) z przychodami powyżej 2 mln euro ze spółką z o.o. na CIT estońskim, widać wyraźnie, że nie ma powodów, by pozostać przy JDG. Spółka z o.o. na CIT estońskim wypada korzystniej pod każdym względem, szczególnie jeśli zyski są reinwestowane.

Dla przykładu, przy zysku 3 mln zł i pełnej wypłacie środków, JDG zapłaci ok. 818 000 zł podatku, natomiast spółka z o.o. na CIT estońskim – około 375 000 zł. Jeśli spółka jest małym podatnikiem (przychody poniżej 2 mln euro), podatek spada do 300 000 zł.

Różnica jest jeszcze większa, gdy tylko część zysku jest wypłacana. Jeśli połowa (1,5 mln zł) zostaje w spółce jako reinwestycja, podatek w CIT estońskim pozostaje niski, podczas gdy JDG zapłaci ten sam podatek niezależnie od tego, czy środki pozostaną w firmie, czy zostaną wypłacone.

W praktyce oznacza to, że CIT estoński jest bardziej opłacalny nie tylko dla firm reinwestujących zyski, ale również w przypadku pełnej wypłaty dywidendy. System ten daje przedsiębiorcom większą elastyczność finansową i pozwala optymalizować obciążenia podatkowe.

Ukryte zysk

W praktyce CIT estoński nie jest tak prosty, jak mogłoby się wydawać, ponieważ przepisy wprowadziły kategorię ukrytych zysków. Są to różnego rodzaju świadczenia lub wydatki, które nie generują formalnego dochodu, ale są traktowane jak wypłata zysku i podlegają opodatkowaniu stawką 10% lub 20%, zależnie od tego, czy podatnik jest mały, czy duży (czyli czy jego przychody są mniejsze, czy większe niż 2 mln euro).

Do ukrytych zysków zalicza się m.in.:

- wydatki na samochody osobowe używane w sposób mieszany – podatek płaci się od 50% kosztów takiego samochodu,

- pożyczki udzielane wspólnikom – cała kwota pożyczki jest traktowana jako ukryty zysk, więc nie warto pożyczać pieniędzy z własnej spółki,

- usługi świadczone przez podmioty powiązane, np. właściciela spółki – ich klasyfikacja jest niejasna i zależy od interpretacji podatkowych. W takich przypadkach konieczna jest konsultacja z doradcą podatkowym i uzyskanie indywidualnej interpretacji,

- wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą, np. zakupy prywatne finansowane przez spółkę – mogą zostać uznane za ukryty zysk podczas kontroli.

Podsumowując, każda transakcja między spółką a jej właścicielem, która nie ma realnego uzasadnienia biznesowego, może zostać potraktowana jako wypłata ukrytego zysku i skutkować dodatkowymi podatkami. Dlatego przy CIT estońskim szczególnie ważne jest zachowanie przejrzystości i staranne dokumentowanie wszystkich wydatków.

Podsumowanie

CIT estoński to nowoczesna, ale wymagająca forma opodatkowania. Umożliwia znaczną optymalizację podatkową poprzez odroczenie podatku dochodowego do momentu wypłaty dywidendy, co pozwala firmom reinwestować zyski i szybciej się rozwijać.

Z drugiej strony, system ten wiąże się z licznymi formalnościami, wymogami dotyczącymi struktury właścicielskiej, zatrudnienia i raportowania, a także z ryzykiem błędnej kwalifikacji wydatków jako ukrytych zysków.

Dla przedsiębiorców gotowych prowadzić księgowość na wysokim poziomie i przestrzegać rygorów ustawowych, CIT estoński może być jednym z najbardziej opłacalnych modeli opodatkowania dostępnych w Polsce.

Poprzednie wpisy

CIT estoński
Umowa o dzieło na mapę geodezyjną a ryzyko ZUS – analiza 2025
Prawo do minimalnej emerytury przy 25-letnim stażu z umowy zlecenia
Najem prywatny a VAT przy prowadzeniu działalności gospodarczej
Koszty spółki pokryte prywatnie przez wspólnika – czy można ująć w kosztach uzyskania przychodu?
Przeniesienie działalności z JDG do spółki z o.o. – legalność, ryzyka i orzecznictwo

Skontaktuj się z biurem rachunkowym TaxShield!

W celu rozpoczęcia działalności w formie Sp. z o.o. skontaktuj się z nami. Każdego miesiąca tracisz tysiące złotych przez nieoptymalny sposób działania. Zadzwoń. Udzielimy Tobie wszystkich informacji.

Dzwonie: +48-531-331-479